środa, 22 lutego 2012

Gdynia Rock Fest

Coma to obecnie jeden z najpopularniejszych zespołów w Polsce. Na Gdynia Rock Fest łodzianie zagrają jako ostatni.
fot. Monika Goldszmidt/trojmiasto.pl
Coma to obecnie jeden z najpopularniejszych zespołów w Polsce. Na Gdynia Rock Fest łodzianie zagrają jako ostatni.
Jednodniowe festiwale gwiazd rodzimego rocka od lat odnoszą sukcesy w Poznaniu i Katowicach. W końcu przyszedł czas na Trójmiasto. W sobotę na Gdynia Rock Fest w Hali Gdynia wystąpią zespoły Hey, Armia, Coma, Happysad, Muchy i Trupa Trupa.


Hey wciąż promuje świetny krążek "Miłość! Uwaga! Ratunku! Pomocy!", choć krążą słuchy, że na jesień szykuje nową płytę.
fot. Łukasz Unterschuetz/trojmiasto.pl
Hey wciąż promuje świetny krążek "Miłość! Uwaga! Ratunku! Pomocy!", choć krążą słuchy, że na jesień szykuje nową płytę.
Tomasz Budzyński i jego Armia to ikona polskiego rocka.
fot. Anna Szczodrowska/trojmiasto.pl
Tomasz Budzyński i jego Armia to ikona polskiego rocka.
Gdynia Rock Fest to import festiwalowej formuły dobrze znanej fanom gitarowych brzmień z Poznania i Katowic. W tych miastach od dwóch lat organizowane są - odpowiednio - Rock In Arena i Odjazdy. To jednodniowe maratony koncertowe, podczas których w halach widowiskowo-sportowych występuje czołówka rodzimej sceny rockowej. Co roku w imprezach bierze udział kilka tysięcy fanów muzyki.

- Skoro formuła sprawdza się na południu i w centrum kraju, to dlaczego nie miałaby się udać nad morzem - mówi Tomasz Waśko, szef agencji Go Ahead, organizator wspomnianych imprez. - Wybraliśmy Gdynię, ponieważ w tutejszym kalendarzu koncertowym brakuje takiej imprezy. Oczywiście jest znany na całą Polskę festiwal Open'er i bardzo często odbywają się pojedyncze koncerty, ale nie ma wydarzenia łączącego kilka występów jednego wieczoru.

W Gdyni zagrają zespoły, których nie trzeba specjalnie przedstawiać nawet osobom, które o rodzimej scenie mają wiedzę zdawkową. Hey prowadzony przez Kasię Nosowską i Armia Tomasza Budzyńskiego to istniejące od kilkudziesięciu lat ikony rodzimego rocka. Coma - choć znacznie młodsza - ma już status zespołu kultowego i fanów, którzy za Piotrem Roguckim i spółką potrafią tłumnie stawiać się na każdym koncercie.

Z kolei Happysad od lat przoduje w rankingach najbardziej pożądanych zespołów na wszelkich studenckich juwenaliach, a jego proste melodyjne piosenki okupują radiowe listy. Skład uzupełnią Muchy - poznański zespół, który parę lat temu wypłynął na fali popularności tzw. indie rocka i trójmiejska, coraz bardziej chwalona przez krytyków, młoda kapela Trupa Trupa, prowadzona przez gdańskiego poetę Grzegorza Kwiatkowskiego.

Choć część z tych zespołów w trójmiejskich klubach koncertuje nawet kilka razy w roku, organizatorzy są przekonani, że Gdynia Rock Fest na frekwencję narzekać nie będzie. Kartą przetargową ma być cena biletów. Wejściówki kosztują w przedsprzedaży internetowej 69 zł, czyli niewiele więcej co wstęp na samodzielny koncert klubowy większości z wymienionych artystów. Pewna pula biletów dostępna będzie w cenie 79 zł również w dniu koncertu.

Gdynia Rock Fest odbędzie się w sobotę, 25 lutego, w Hali Gdynia. Wejście będzie możliwe od godz. 15, zespoły zagrają w następującej kolejności: Trupa Trupa (15:30-15:55), Muchy (16:15-16:55), Armia (17:15-18:05), Happysad (18:25-19:35), Hey (20:00-21:10), Coma (21:35-22:50).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz